Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III K 1022/15 - wyrok Sąd Rejonowy w Sosnowcu z 2016-06-20

Sygn. akt III K 1022/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 czerwca 2016 roku

Sąd Rejonowy w Sosnowcu w III Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Jadwiga Sochańska-Buchacz

Protokolant Dagmara Stępień

w obecności Prokuratora Jarosława Hofmana

po rozpoznaniu w dniu 11.04.2016r.,17.05.2016r. i 20.06.2016r. sprawy

R. S.

urodz. (...) w C.

syna W. i M.

oskarżonego o to, że:

I.  22 listopada 2010 r. w S. przy ul. (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie, doprowadził T. S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości 14 304,55 zł tytułem umów najmu lokalu mieszkalnego zawartych 22 listopada 2010r., za pomocą wprowadzenia T. S. w błąd co do celu zawarcia umowy i wysokości umówionego czynszu za najem lokalu, ustalając jego wysokość na kwotę 1750 zł miesięcznie, przy jednoczesnym zapewnieniu pokrzywdzonej o konieczności płacenia czynszu w wysokości 400,00 miesięcznie,

tj. o przestępstwo z art. 286 § 1 k.k.;

II.  w okresie od 22 listopada 2010 r. do dnia 30 września 2011 r. w nieustalonym miejscu wypełnił blankiet umowy najmu lokalu mieszkalnego zawartej między T. S., a R. S., opatrzonej podpisem pokrzywdzonej niezgodnie z wolą podpisanej i na jej szkodę oraz użył tego dokumentu w toku prowadzonego przez Sąd Rejonowy wS.Wydział I Cywilny postępowania w sprawie o eksmisję w sprawie z powództwo R. S. przeciwko T. S. o sygn. akt I C 1249/11,

tj. o przestępstwo z art. 270 § 2 k.k.

- orzeka -

1. oskarżonego R. S. uznaje za winnego popełnienia czynu opisanego wyżej w punkcie I, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 286§1 k.k. w brzmieniu do 30.06.2015r. i za to na mocy 286§1 k.k. w brzmieniu do 30.06.2015r. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

2. na mocy art. 69 § 1 i § 2 k.k. w brzmieniu do 30.06.2015r. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. w brzmieniu do 30.06.2015r. zawiesza warunkowo wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 5 (pięć) lat;

3. uniewinnia oskarżonego od popełnienia przestępstwa opisanego w pkt II;

4. na mocy art. 628 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 640 k.p.k. zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycielki subsydiarnej T. S. zwrot poniesionych przez nią kosztów procesu w kwocie 300 (trzysta) złotych;

5. na mocy art. 628 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego koszty procesu w kwocie 300 (trzysta) zł i opłatę w kwocie 180 (sto osiemdziesiąt) złotych.

Sygn. akt III K 1022/15

Uzasadnienie wyroku z dnia 20 czerwca 2016r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżycielka subsydiarna T. S. mieszkała z rodziną, w tym niepełnosprawną córką, w S. przy ul. (...) w mieszkaniu zakładowym administrowanym przez spółkę (...). Mieszkanie miało ok. 50m ( 2). Oskarżony R. S. nabył na własność to mieszkanie, tak jak i mieszkania świadków Ł. B. i A. P.. Oskarżony podpisał z oskarżycielką subsydiarną, ojcem Ł. B. i A. P. umowy najmu tych mieszkań. W 2010r. oskarżony sprzedał mieszkania oskarżycielki subsydiarnej i świadków, a oskarżycielce subsydiarnej i świadkom zaproponował wynajęcie mieszkań w starej kamienicy w S. przy ul. (...). Oskarżycielka subsydiarna zawarła z oskarżonym w dniu 22 listopada 2010r. dwie umowy najmu mieszkania oznaczonego nr (...) w tej kamienicy o powierzchni 85m ( 2), a składającego się z kuchni, pokoju, ubikacji i łazienki i jedną umowę rozwiązania umowy najmu lokalu mieszkalnego. Oskarżony zawarł z oskarżycielką subsydiarną umowę najmu tego mieszkania za kwotę opłaty czynszowej najmu 400 zł, w tym czynsz najmu 250zł, opłata miesięczna za wodę – od 5 osób – 100zł z zaznaczeniem, że w przypadku założenia licznika na wodę, rozliczanie zużycia wody odbywać się będzie w odstępach co 6 miesięcy i 50 zł opłaty za wywóz śmieci. Zawarta została z tą samą datą umowa pomiędzy oskarżonym i oskarżycielką subsydiarną rozwiązania tej umowy i z tą samą datą zawarta została umowa najmu tego mieszkania pomiędzy oskarżycielką subsydiarną i oskarżonym za kwotę opłaty czynszowej najmu 1750zł, w tym, 1600zł czynszu, opłata miesięczna za wodę – od 5 osób – 100zł z zaznaczeniem, że w przypadku założenia licznika na wodę, rozliczanie zużycia wody odbywać się będzie w odstępach co 6 miesięcy i 50 zł opłaty za wywóz śmieci. Od dnia 22.11.2010r. oskarżycielka subsydiarna wnosiła opłatę czynszową najmu za opisane wyżej mieszkanie, które wynajęła od oskarżonego, w kwocie 400zł miesięcznie, bo na taką kwotę umówiła się faktycznie z oskarżonym. Opłaty były wnoszone przez oskarżycielkę subsydiarną regularnie, bez zwłoki. W dniu 15.06.2011r. oskarżony doręczył oskarżycielce subsydiarnej i jej mężowi przedsądowe wezwanie do zapłaty kwoty zaległego czynszu 7200zł z uwagi na to, że oskarżycielka subsydiarna posiadała zaległość przekraczającą trzy pełne okresy płatności, powołując się na umowę najmu mieszkania za czynsz najmu i opłaty w łącznej kwocie 1750zł. Oskarżycielka subsydiarna i jej mąż w żaden sposób nie zareagowali na to wezwanie. W dniu 20 lipca 2011r. oskarżony wypowiedział oskarżycielce subsydiarnej umowę najmu opisanego wyżej mieszkania na podstawie art. 11 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 21.06.2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. W piśmie wypowiadającym umowę najmu oskarżony zawarł stosowne pouczenie dla oskarżycielki subsydiarnej. Oskarżycielka subsydiarna i jej mąż nie zareagowali na to pismo w żaden sposób. W dniu 17.10.2011r. oskarżony wniósł do tut. Sądu pozew o eksmisję oskarżycielki subsydiarnej i jej rodziny i o przyznanie przez Sąd prawa do lokalu socjalnego, gdyż oskarżycielka subsydiarna zamieszkiwała w tym mieszkaniu z mężem emerytem i małoletnią, niepełnosprawną córką. Po przeprowadzeniu postępowania w sprawie IC 1249/11, do którego Gmina S. jako interwenient nie przystąpiła i w którym ustalono, że oskarżycielka subsydiarna płaciła regularnie 400 zł czynszu oraz że jej małoletnia córka jest niepełnosprawna, Sąd w dniu 9 marca 2012r. wydał wyrok w którym orzekł eksmisję oskarżycielki subsydiarnej, jej męża i dzieci z mieszkania wynajmowanego przez oskarżycielkę subsydiarną od oskarżonego, przyznał im prawo do lokalu socjalnego i nakazał wstrzymanie eksmisji do czasu złożenia oskarżycielce subsydiarnej i jej rodzinie przez Gminę S. oferty zawarcia umowy lokalu socjalnego i nie obciążył ich kosztami procesu. W toku tego postępowania oskarżycielka subsydiarna potwierdziła stanowisko oskarżonego, przyznała, że nie płaciła czynszu w wysokości 1750zł, bo nie było ja stać na zapłatę tak wysokiego czynszu. Nie zeznała na okoliczność zawarcia w dniu 22.11.2010r. z oskarżonym umowy na kwotę czynszu 400zł i rozwiązania tej umowy w tym samym dniu. Mąż oskarżycielki subsydiarnej zeznał tak jak oskarżycielka subsydiarna. Po zakończeniu rozprawy, na której ogłoszono wyrok, oskarżony powiedział oskarżycielce subsydiarnej, że teraz już może nadal płacić czynsz w wysokości 400zł. Żadna ze stron wyroku nie zaskarżyła. Oskarżycielka subsydiarna otrzymała lokal socjalny na ul. (...) w S. w grudniu 2013r. Mieszkanie ma ok. 60m ( 2), a czynsz za nie wynosi 570 zł, w tym oplata za wodę. Oskarżycielka subsydiarna otrzymała mieszkanie socjalne wyremontowane i wyposażone w instalacje wskazane w powołanej wyżej ustawie z 21.06.2001r. Gdy oskarżycielka subsydiarna oddawała oskarżonemu klucze od wynajmowanego od niego mieszkania – protokołu zdawczo – odbiorczego nie sporządzono – oskarżony oświadczył oskarżycielce subsydiarnej, że jest ona mu winna ponad 10 000zł z tytułu zaległego czynszu. W dniu 04.03.2014r. pełnomocnik (...) Sp. z.o.o. Komandytowo – Akcyjna z siedzibą w S., która nabyła od R. S. wierzytelności z tytułu niezapłaconych w kamienicy przy ul. (...) w S. czynszów, złożył w tut. Sądzie przeciwko oskarżycielce subsydiarnej i jej rodzinie pozew o zapłatę kwoty 14 305zł z tytułu zaległego czynszu z odsetkami. Sprawa, sygn. akt IC 1392/14 jest obecnie w toku.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił częściowo na podstawie zeznań oskarżycielki subsydiarnej T. S. (k.84-87 i zeznań odczytanych na rozprawie, a złożonych przez oskarżycielkę subsydiarną w toku postępowania przygotowawczego), akt spraw tut. Sądu I C 1249/11 i IC 1392/14 oraz na podstawie pozostałego materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie.

Oskarżony R. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i wyjaśnił, że oskarżycielka subsydiarna podpisała obydwie umowy w dniu 22.11.2010r. oraz że umowa na kwotę czynszu 400zl została rozwiązana za porozumieniem stron. Oskarżony zaprzeczał jakoby zapewniał oskarżycielkę subsydiarną, że ma płacić czynsz w wysokości 400zł miesięcznie. Oskarżony wyjaśnił, że pierwsza umowa na kwotę 400zł został sporządzona przez pracownicę jego żony, S. M. z omyłkowo wpisaną kwotą czynszu. Oskarżony wyjaśnił, że oskarżycielka subsydiarna nie kwestionowała wysokości czynszu, ani innych postanowień umowy. Oskarżony wyjaśnił, że nie posiadał żadnych dokumentów podpisanych przez oskarżycielkę subsydiarną „in blanco” i że oskarżycielka subsydiarna nie wpłaciła tytułem czynszu za wynajmowane mieszkanie żadnych kwot, może tylko jakieś drobne kwoty (k.83).

Sąd zważył co następuje:

Wyjaśnienia oskarżonego co do postawionego mu zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 286§1 k.k. na szkodę oskarżycielki subsydiarnej nie zasługują na uwzględnienie. Są one sprzeczne z dowodami przeprowadzonymi przez Sąd na okoliczność tego jaki czynsz za mieszkanie płaciła oskarżycielka subsydiarna od listopada 2010r. do czasu orzeczenia eksmisji i potem, co jednoznacznie wynika z kserokopii dowodów wpłat czynszu przez oskarżycielkę subsydiarną, a także są sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i logiką. Oskarżycielka subsydiarna od listopada 2010r. płaciła za mieszkanie regularnie czynsz w kwocie 400 zł. Nie były to wpłaty nieregularne jakiś małych kwot, jak wyjaśnił oskarżony. Wpłaty były regularne i w tej samej kwocie. W kwocie, jaka wynikała z podpisanej przez oskarżycielkę subsydiarną i oskarżonego w dniu 22.11.2010r. umowy najmu mieszkania. Wprawdzie tego samego dnia podpisana została przez oskarżycielkę subsydiarną i oskarżonego umowa rozwiązania tej umowy i umowa najmu mieszkania z czynszem 1600 zł, plus 100zł za wodę i 50 zł za wywóz śmieci, ale te dwie umowy zostały podpisane dla pozoru, bo jak wynika z zeznań oskarżycielki subsydiarnej, którym Sąd dał w tym zakresie wiarę, oskarżony i oskarżycielka subsydiarna umówili się na czynsz 400 zł miesięcznie. Sąd odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonego z przyczyn wyżej wskazanych i mając na uwadze fakt, iż oskarżony znając rynek nieruchomości i znając sytuację materialną i życiową oskarżycielki subsydiarnej, doskonale wiedział, że z jednej strony nie stać jej na zapłacenie takiego czynszu, a z drugiej strony zdawał sobie sprawę, że na wolnym rynku nikomu nie wynająłby takiego mieszkania za taką kwotę, bo chętnego na do zawarcia takiej umowy by nie znalazł. Standard mieszkania, jego wielkość i położenie nie miały się nijak do wskazanego w umowie na kwotę 1750zł czynszu. Zaznaczyć należy, że oskarżycielka subsydiarna z uwagi na swoje wykształcenie i uzależnienie od decyzji podejmowanych przez oskarżonego spowodowane brakiem finansowych możliwości wynajęcia mieszkania na wolnym rynku, mogła nie do końca rozumieć znaczenie podejmowanych decyzji i składanych podpisów. Dla oskarżycielki subsydiarnej ważne było, że faktycznie płacić ma 400zł miesięcznie. Należy podkreślić, że oskarżycielka subsydiarna i jej rodzina nie są ludźmi zamożnymi, nadto na utrzymaniu i pod opieką oskarżycielki subsydiarnej pozostawała w 2010r. jej małoletnia, niepełnosprawna córka, której oskarżycielka subsydiarna miała obowiązek, ale jako matka, także potrzebę, zapewnienia godnych warunków życia. Oskarżony uzyskał prawo własności mieszkania, w którym oskarżycielka subsydiarna i jej rodzina zamieszkiwali w S. na ul. (...), a następnie zajmowane przez oskarżycielkę subsydiarną i jej rodzinę mieszkanie sprzedał. Zaproponował oskarżycielce subsydiarnej mieszkanie w S. przy ul. (...) w należącej do niego kamienicy. Oskarżycielka subsydiarna nie miała w tamtym momencie prawa do lokalu socjalnego, a jako osoba niezamożna nie miała możliwości wynajęcia mieszkania na wolnym rynku. Gdyby oskarżycielkę subsydiarną było stać na płacenie czynszu za wynajęcie mieszkania 1600 zł miesięcznie, plus 100 zł za wodę – do rozliczenia w okresach półrocznych, plus 50 zł za wywóz śmieci, to w 2010r., w S., wynajęłaby dla siebie i swojej rodziny duże, wyposażone dobrze mieszkanie w atrakcyjnym miejscu, z cała pewnością z ogrzewaniem. Tymczasem, według wyjaśnień oskarżonego i dołączonych do akt dokumentów, wynajęła od niego, za taką kwotę, mieszkanie o powierzchni 80m 2, zupełnie niefunkcjonalne z uwagi na układ – kuchnia i jeden pokój, bez ogrzewania i podgrzanej wody, przy ruchliwej ulicy i w pobliżu cmentarza. Gdyby oskarżycielka subsydiarna mogła taką kwotę przeznaczyć miesięcznie na wynajęcie mieszkanie, z całą pewnością nie skorzystałaby z oferty oskarżonego, bo taka oferta byłaby dla niej nieatrakcyjna. Z ustaleń Sądu wynika jednoznacznie, że oskarżycielka subsydiarna płaciła za mieszkanie wynajęte od oskarżonego 400zł miesięcznie, bo tak się z oskarżonym umówiła.

Posiadanie mieszkania jest podstawową potrzebą każdej rodziny. Ważna jest przy tym stabilność, w przypadku oskarżycielki subsydiarnej szczególnie z uwagi na chorobę jej córki. Oskarżycielka subsydiarna jednoznacznie zeznała, że nie reagowała na przedsądowe wezwanie do zapłaty, nie zareagowała na rozwiązanie umowy najmu mieszkania i jej zeznania znajdują potwierdzenia w aktach tut. Sądu I C 1249/11. W toku tej sprawy oskarżycielka subsydiarna zeznała, że wie o zaległościach czynszowych, ale czynszu w kwocie 1750zł nie płaciła, bo nie miała takich pieniędzy. W toku niniejszej sprawy oskarżycielka subsydiarna nie potrafiła wytłumaczyć dlaczego nie zareagowała na to wezwanie do zapłaty i dlaczego nie była zaskoczona wysokością czynszu, jaki wskazał oskarżony w pozwie o eksmisję. Jednocześnie zeznała, że bezpośrednio po zakończeniu tego postępowania oskarżony powiedział jej, że teraz może nadal płacić czynsz 400 zł miesięcznie. Sąd dał wiarę tym zeznaniom oskarżycielki subsydiarnej i uznał, że sekwencja zdarzeń od listopada 2010r., a w zasadzie od momentu, w którym mieszkanie, które wcześniej zajmowała oskarżycielka subsydiarna i jej rodzina, zostało sprzedane przez oskarżonego, stanowi spójną i logiczną całość, a działania podejmowane przez oskarżonego zmierzały jednoznacznie do spowodowania szybkiej eksmisji oskarżycielki subsydiarnej i jej rodziny z obciążeniem Gminy obowiązkiem zapewnienia jej i jej rodzinie lokalu socjalnego. Korzyść dla oskarżonego i oskarżycielki subsydiarnej była niewątpliwa, bo oskarżony nie musiał już zapewniać oskarżycielce subsydiarnej i jej rodzinie mieszkania, a oskarżycielka subsydiarna i jej rodzina znaleźliby się w sytuacji pewnej, stabilnej, w wyremontowanym mieszkaniu z satysfakcjonującym ich i odpowiadającym realiom na rynku mieszkań czynszem. Przy biernej postawie Gminy, która nie wstąpiła do postępowania o eksmisję i niekwestionowaniu stanowiska oskarżonego wyrażonego w pozwie przez oskarżycielkę subsydiarną i jej męża, sprawę zakończono szybko. Jednocześnie zaznaczyć należy, że gdyby oskarżycielka subsydiarna nie wiedziała o istnieniu umowy na kwotę czynszu i opłat łącznie w wysokości 1750zł, to z całą pewnością stanowczo zareagowałaby na wezwanie do zapłaty, a w toku postępowania w sprawie o eksmisję przedstawiłaby argumenty jak w niniejszej sprawie, w tym umowę na kwotę 400zł miesięcznie. Sąd nie dał wiary oskarżycielce subsydiarnej, że nie miała świadomości podpisania w dniu 22.11.2010r. umowy najmu mieszkania na łączną kwotę czynszu i opłat 1750zł, ale uznał na podstawie poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń, że oskarżycielka subsydiarna została przez oskarżonego wprowadzona w błąd co do skutków tej umowy i zapewniona, że faktycznie ma płacić miesięcznie za mieszkanie 400zł. Sąd dał wiarę oskarżycielce subsydiarnej, że obawiała się oskarżonego w tym znaczeniu, że oskarżony miał faktycznie decydujący wpływ na sytuację mieszkaniową oskarżycielki subsydiarnej i jej rodziny. Jak wyżej wskazano oskarżycielka subsydiarna i jej rodzina nie byli ludźmi zamożnymi i nie mieli żadnej swobody w wynajmowaniu sobie mieszkania. Zeznaniom oskarżycielki subsydiarnej na okoliczność tego, że nie czytała dokumentów, jakie podpisywała w biurze u oskarżonego Sąd nie dał wiary, bo gdyby tak było jej reakcja na wezwanie do zapłaty ponad 7 000zł w czerwcu 2011r. i na kolejne pisma w sprawie o eksmisję i w toku tego postępowania, byłaby zupełnie inna, z pewnością oskarżycielka subsydiarna próbowałaby bronić swoich racji. Jednocześnie Sąd dał wiarę oskarżycielce subsydiarnej, że obawiała się działań oskarżonego, który mógł ją pozbawić mieszkania i podejmowała takie działania, jakich oskarżony oczekiwał. Sąd dał wiarę oskarżycielce subsydiarnej, że oskarżony zapewniał ją, że nie musi płacić mu kwoty zaległego czynszu i na przyszłość takiego czynszu, jak umowie, która została przedłożona w sprawie o eksmisję. Te zeznania oskarżycielki subsydiarnej są logiczne i spójne. Z zeznań oskarżycielki subsydiarnej wynika jednoznacznie, że oskarżycielka subsydiarna w dokumentach, które jej dotyczą zwraca uwagę na kwoty, które jest zobowiązana płacić, ale nie przywiązuje wagi do tytułów prawnych roszczeń. Sprawa, jaka obecnie toczy się przeciwko niej o zapłatę w związku z wynajmowaniem mieszkania przy ul. (...) - sygn. akt IC1392/14 - nie ma związku z opłatami za wodę, ale jest właśnie roszczeniem z tytułu zaległego czynszu z odsetkami. Sąd dał wiarę oskarżycielce subsydiarnej, że tak powiedział jej oskarżony, gdy oddawała mu klucze do tego mieszkania. Koreluje to z zeznaniami oskarżycielki subsydiarnej, że oskarżony po zakończeniu postępowania o eksmisję zapewniał ją, że żadnych pieniędzy nie musi mu płacić, że oskarżony ma prawo do odszkodowania od Gminy.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków Ł. B. i A. P. nie znajdując podstaw do ich kwestionowania. Świadkowie logicznie i spójnie zeznali na okoliczność zawarcia z oskarżonym umów najmu mieszkań w tej samej kamienicy, w której wynajmowała od oskarżonego mieszkanie oskarżycielka subsydiarna. Zeznania świadków wskazują jednoznacznie na to, że metoda postępowania oskarżonego z oskarżycielką subsydiarną i świadkami w zakresie wynajmowania mieszkań osobom z bloku przy ul. (...) była przemyślanym sposobem działania oskarżonego. Wskazani świadkowie są ludźmi w gorszej jeszcze sytuacji materialnej od oskarżycielki subsydiarnej. Z zeznań świadka Ł. B. wynika, że było jemu i jego ojcu obojętne na jaką kwotę czynszu umowę z oskarżonym podpiszą, bo i tak nie mieli pieniędzy i żadnej kwoty nie płacili. Tak samo wysoką kwotę czynszu oskarżony umówił ze świadkiem A. P.. Na takiej samej podstawie jak oskarżycielka subsydiarna, świadkowie zostali eksmitowani z mieszkań wynajmowanych od oskarżonego.

Zeznania świadka S. M. nie wniosły nic istotnego do sprawy, gdyż świadek nie pamiętała przebiegu zdarzeń z dnia 22.11.2010r.

Sąd uznał, że oskarżony w dniu 22.11.2010r. doprowadził oskarżycielkę subsydiarną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Oskarżony wprowadził oskarżycielkę subsydiarną w błąd zapewniając ją, że czynsz za wynajęcie mieszkania wynosi łącznie z opłatami 400zł miesięcznie i taką kwotę oskarżycielka subsydiarna ma płacić. Oskarżycielka subsydiarna regularnie taki czynsz i opłaty płaciła. Oskarżycielka subsydiarna, jak wynika z ustaleń Sądu, nie do końca rozumiała cel podpisywania sporządzanych przez oskarżonego umów, ale z punktu widzenia niniejszej sprawy istotne jest, że oskarżony zapewnił ją, że ma płacić czynsz w wysokości 400zł miesięcznie. Stanowisko oskarżonego uwiarygadniał fakt, że taka kwota była adekwatna do stanu mieszkania, jego lokalizacji i rodzaju instalacji w mieszkaniu. Nadto oskarżony zapewniał oskarżycielkę subsydiarną w kolejnych miesiącach, że taka umowa obowiązuje. Oskarżycielka subsydiarna została przez oskarżonego zapewniona o tym, że nie jest zobowiązana do płacenia czynszu za mieszkanie i opłat w kwocie 1750zł miesięcznie. Oskarżony był świadomy tego, że nie uzyska odszkodowania od Gminy w przypadku zaległego czynszu od oskarżycielki subsydiarnej i jej męża, bo może od nich dochodzić roszczenia w tym zakresie – oboje mają stałe dochody, które można obciążyć egzekucją komorniczą. Nie ma wątpliwości, że oskarżony wprowadził oskarżycielkę subsydiarną w błąd co do celu zawarcia umowy najmu mieszkania na ul. (...) w S. za kwotę czynszu i opłat 1750zł miesięcznie. Zapewnił oskarżycielkę subsydiarną, że płacić ma czynsz i opłaty w kwocie 400zł miesięcznie. Umowę podpisaną przez oskarżycielkę subsydiarną na kwotę 1750zł oskarżony następnie wykorzystał w postępowaniu o eksmisję oskarżycielki subsydiarnej i jej rodziny. Oskarżycielka subsydiarna miała tego świadomość, przy czym pozostawała w przekonaniu i była zapewniana przez oskarżonego, że czynsz i opłaty za to mieszkanie to 400zł miesięcznie. Oskarżycielka subsydiarna nie miała świadomości, że oskarżony może wykorzystać tę umowę przeciwko niej w postępowaniu o zapłatę dochodząc różnicy w płaconych przez oskarżycielkę subsydiarną comiesięcznych opłatach i czynszu za mieszkanie, bo oskarżony zapewniał ją, że wysokość czynszu i opłat to 400zł miesięcznie. Jak wskazano wyżej umowa na kwotę 1750zł była umową zawartą dla pozoru, ale została wykorzystana przez oskarżonego w postępowaniu o eksmisję. Dopiero w niniejszym postępowaniu poczyniono ustalenia pozwalające na stwierdzenie pozornego charakteru umowy i charakteru tego nie pozbawia tej umowy fakt, że oskarżony wykorzystał tę umowę w postępowaniu o eksmisję oskarżycielki subsydiarnej i jej rodziny z mieszkania, które im wynajmował. Postępowanie w sprawie o eksmisję, w rozumieniu oskarżycielki subsydiarnej, która występowała bez pełnomocnika, nie rodziło dla niej konsekwencji finansowych. Oskarżycielka subsydiarna pozostawała w przekonaniu, że nie musi płacić oskarżonemu żadnych pieniędzy, bo w efekcie tego postępowania zapadł wyrok korzystny dla obu stron. Jakkolwiek dla niniejszego postępowania nie ma to znaczenia, to jednak nie może ujść uwadze, w szczególności oskarżyciela publicznego, że w efekcie postępowania eksmisyjnego i to nie tylko dotyczącego oskarżycielki subsydiarnej, ale i przesłuchanych w sprawie świadków Ł. B. i jego ojca i A. P., na Gminę S., przy rezygnacji jej przedstawicieli z udziału w tych postępowaniach, został nałożony obowiązek zapewnienia tym rodzinom lokali socjalnych, na których czas oczekiwania liczony jest w latach, a kolejka uprawnionych i potrzebujących mieszkania jest bardzo duża.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że oskarżony w dniu 22.11.2010r. popełnił na szkodę oskarżycielki subsydiarnej przestępstwo z art. 286§1 k.k. Oskarżycielka subsydiarna nie wpłaciła wprawdzie oskarżonemu żadnej kwoty z tytułu zaległego czynszu wskazanego w umowie na kwotę 1750zł, ale umowa podpisana dla pozoru i w celu uzyskania wyroku eksmisyjnego oskarżycielki subsydiarnej i jej rodziny, faktycznie istnieje i oskarżony przystąpił do egzekwowania wynikających z niej roszczeń, wbrew zapewnieniom jakie składał oskarżycielce subsydiarnej w dniu 22.11.2010r. Jednocześnie wobec wyżej wskazanych ustaleń, Sąd nie znalazł podstaw do uznania oskarżonego winnym popełnienia przestępstwa z art. 270§2 k.k. Oskarżycielka subsydiarna w swoich zeznaniach nie wskazała żadnych okoliczności potwierdzających, że podpisała umowę najmu na kwotę 1750zł wbrew swej woli i nie wiedząc co podpisuje. Jednocześnie jednoznacznie wykazano, że w toku postępowania przed tut. Sądem IC 1249/11 oskarżycielka subsydiarna nie zakwestionowała tej umowy i nie podważyła jej postanowień. Mało tego, oskarżycielka subsydiarna nie wspomniała o umowie na kwotę 400zł i nikt nie wyjaśniał tej kwestii, choć do akt dołączono kserokopie regularnych wpłat przez oskarżycielkę subsydiarną kwoty 400zł na konto A. S.. Sąd ustalił, że oskarżycielka subsydiarna o umowie na kwotę 1750zł wiedziała i miała świadomość jej wykorzystania właśnie i wyłącznie w postępowaniu o eksmisję.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd wziął pod uwagę, że w dacie czynu oskarżony nie był karany (k.128-129) oraz że oskarżony działał na szkodę osoby niezamożnej, mającej pod opieką niepełnosprawne dziecko i z uwagi na osiągane dochody, nie mogącej zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych na wolnym rynku. Oskarżony wykorzystał trudną sytuację oskarżycielki subsydiarnej i jej rodziny i obiecując jej faktycznie ponad czterokrotnie niższy czynsz za nieatrakcyjne i niekomfortowe mieszkanie, podpisał z nią umowę najmu mieszkania z czynszem przekraczającym rozsądne granice i takim, który nie wytrzymałby konkurencji na wolnym rynku. Oskarżony wykorzystał naiwną wiarę oskarżycielki subsydiarnej w to, że podpisując tę umowę w konsekwencji otrzyma jedynie wyrok eksmisyjny i prawo do lokalu socjalnego. Oskarżycielka subsydiarna nie jest osobą obeznaną z dokumentami i rodzajami umów, o czym świadczy fakt, że nawet działając z pełnomocnikiem, nie jest do końca świadoma za co zapłaty żąda od niej oskarżony. Sąd zastosował wobec oskarżonego przepisy k.k. w brzmieniu do dnia 30.06.2015r., gdyż z uwagi na jego uprzednią karalność na kary pozbawienia wolności, są one względniejsze dla oskarżonego. Kara 1 roku pozbawienia wolności jest karą adekwatną do stopnia winy oskarżonego i proporcjonalną do rodzaju popełnionego przez niego przestępstwa. Sąd zawiesił warunkowo wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 5 (pięć) lat, uznając, że kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na maksymalny, przewidziany prawem, okres próby jest wystarczająco dolegliwa dla oskarżonego i uświadomi mu naganność jego postępowania. Jest to także kara sprawiedliwa w odbiorze społecznym.

O kosztach postępowania i opłacie Sąd orzekł po myśli powołanych w sentencji przepisów prawa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dagmara Stępień
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Sosnowcu
Osoba, która wytworzyła informację:  Jadwiga Sochańska-Buchacz
Data wytworzenia informacji: